Co przyniesie nadchodzący tydzień

30. czerwca mija dla Grecji termin spłaty ponad 1,5 mld Euro do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dla przypomnienia, są to środki, którymi MFW zasilił grecki budżet w 2010 roku i jest to balonowa spłata kilku transzy, które miały zostać spłacone wcześniej. W lipcu Grecja ma obowiązek spłaty kolejnych 6,5 mld Euro, z czego ponad połowa to obligacje będące w posiadaniu Europejskiego Banku Centralnego, które nie brały udziału w defaulcie Grecji w 2012 roku, a reszta to papiery krótkoterminowe. Przedłużenie terminu spłaty lub restrukturyzacja zadłużenia jest uzależniona obecnie nie od samej chęci greckiego rządu do wprowadzenia reform, a raczej co do ich kształtu. Bieżące propozycje greckiego rządu opierają się głównie na podwyżkach podatków i są nieakceptowane przez IMF, który naciska na Greków aby reformy oparły się na obcięciu wynagrodzeń w sektorze publicznym i cięciom świadczeń socjalnych.

Warto w przyszłym tygodniu zwrócić uwagę również na wysyp odczytów PMI. W poniedziałek poznamy odczyty dla Niemiec, we wtorek Chicago PMI dla USA, w środę dla Chin i Polski, a w czwartek dla Strefy Euro. Dopełnieniem odczytów o koniunkturze będzie środowy odczyt ISM dla przemysłu w USA.

Najbardziej bezpośrednio poruszającym odczytem dla rynku będą dane o zatrudnieniu w sektorze prywatnym w USA. Po średnich danych za ubiegły miesiąc, obecnie analitycy spodziewają się słabego odczytu na poziomie 220 tys nowych miejsc pracy. W razie przebicia na plus tego poziomu można spodziewać się umocnienia dolara względem euro i obsunięcia się amerykańskich indeksów.