Ta strona używa plików cookies. Kontynuując wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. Dowiedz się więcej tutaj.Akceptuję  |  Ukryj

Podsumowanie tygodnia 05.05.2014 - 09.05.2014 r.

2014-05-13




W tym tygodniu poznamy dane o inflacji w Polsce. Analitycy spodziewają się, że utrzyma się ona dotychczasowym poziomie czyli 0,7%. Z modelowego punktu widzenia sytuacja, w której doświadczamy przyśpieszania wzrostu, spadku bezrobocia i wzrostu zatrudnienia przy braku presji inflacyjnej jest rzadko spotykana. Wynikowym efektem jest bardzo dobra dynamika realnego funduszu płac, która dodatkowo wspiera gospodarkę. Niestety, w ostatnim okresie dobre makro nie przekłada się na zyski z bardziej ryzykownych inwestycji. Marazm na rynkach akcji trwa bowiem w najlepsze. Za oceanem co prawda indeks Dow Jones ustanowił nowe historyczne maksimum, ale już pozostałe główne wskaźniki koniunktury giełdowej spadły w ciągu zeszłego tygodnia. Niewiele lepiej sytuacja wyglądała w Europie Zachodniej. Co prawda nie było dużych minusów ale indeksy nie potrafią wydostać się z męczącego horyzontalnego trendu. Marnie też wiodło się inwestorom na warszawskim parkiecie. Szczególnie mocno poszkodowani byli właściciele małych spółek, których indeks stracił prawie 5%. Od początku roku przecena przekroczyła już 13% czyli prawie dokładnie tyle samo, co w przypadku najsłabszego z najważniejszych indeksów czyli japońskiego Nikkei 225. Jak mówi się na rynku, wyprzedaż małych spółek na GPW to efekt redukowania pozycji przez fundusze inwestycyjne, które obawiają się wyprzedaży ze strony… funduszy emerytalnych. I rzeczywiście, przekazane do tej pory przez ZUS informacje nie napawają optymizmem co do przywiązania Polaków do OFE. Dlatego powstają obawy, iż będą one zmuszone do wyprzedaży aktywów aby sprostać wymogom płynnościowym związanym z funkcjonowaniem „suwaka” wypłat. Obawy te są jednak pozbawione mocnych podstaw. Niezależnie bowiem od tego ilu członków funduszy emerytalnych postanowi nadal kierować swoją składkę do OFE, otrzymają one w tym roku około 5 mld zł dywidendy, co z nawiązką pokrywa nawet najśmielsze szacunki wypłat z tytułu „suwaka”. Obawy o zwiększoną podaż ze strony OFE w przypadku małych i średnich spółek są mało zasadne także z tej przyczyny, że doprowadziłaby ona do drastycznego spadku cen, co nie leży w interesie ich największego akcjonariusza czyli funduszy emerytalnych. Warto także zauważyć, że po silnej przecenie, ceny akcji niektórych „misiów” są atrakcyjne. Szczególnie mocno dotyczy to nieco większych z nich, które mają silne bilanse i rachunki zysków i strat oraz prowadzą przejrzystą politykę zarówno w biznesie jak i informacyjną. Właśnie takie spółki są obiektem zainteresowania subfunduszu Skarbiec Małych i Średnich Spółek. Skuteczna selekcja ale przede wszystkim nacisk na zachowanie płynności portfela wyróżniają ten fundusz na tle grupy porównawczej. Wydaje się, że w obecnej sytuacji makroekonomicznej i po tak silnej przecenie, małe i średnie spółki mogą pozytywnie zaskoczyć.


Pobierz w wersji PDF